Skip to content

12 kwietnia 2023„Nie ma miejsca na przypadek, dziś wygrywa się jakością produktu”. Rozmowa z Waldemarem Miernickim, przedstawicielem handlowym Magorex

Gdy pracujesz w danej branży wiele lat, szybko dostrzegasz zmiany, potrafisz wyłapać tendencje i niuanse, zmieniające się przyzwyczajenia klientów. Zobacz jakimi refleksjami podzielił się z nami przedstawiciel handlowy, Waldemar Miernicki z ponad 20-letnim doświadczeniem w branży. Zapraszamy do lektury!

Ostatnie miesiące wielu określa jako szalone, to już niestety stało się niejako tradycją. Jak Pan widzi dziś kondycję branży piekarniczej i cukierniczej?

Mamy duże grono klientów, którzy nie spuścili z tonu i cały czas się rozwijali, poszerzali swoją ofertę, i oni mają się dobrze. Z doświadczenia i obserwacji wiem, że jeżeli jakość jest bardzo dobra, to właśnie jakością się wygrywa. Może być wtedy zachwianie na rynku, może nawet spaść sprzedaż, ale to będzie odczuwalne krótko. To normalne, że klient na chwilę odejdzie spróbować tańszych produktów, ale do dobrego produktu wróci.

Widzi Pan jakąś nową powtarzalność przy decyzjach pana Kowalskiego? Da się odnotować jakieś zmiany przyzwyczajeń klientów?

Klient jest coraz bardziej świadomy i szuka produktu dobrej jakości. Jeżeli trafi na taki, to będzie po niego wracał. Na pewno bardziej widoczne jest to zwłaszcza w dużych miastach. Jeśli zaś chodzi o nasze transakcje, to sprawdza się klasyka. Czasami producenci chcą się wyróżnić na tle konkurencji i wymyślają nietypowe wzory swoich produktów, np. owal, serce, ale zauważamy, że to ma bardzo krótką żywotność. Zdecydowanie najlepiej sprawdza się klasyka, kształty form, takie jak prostokąt, kwadrat, one z perspektywy czasu wygrywają. I jeszcze jedna ważna kwestia – dziś nasi kontrahenci wybierają mniejsze formy, bo dzięki zmniejszeniu gramatury mogą skorygować cenę.

Podwyżki opłat za gaz, prąd, inflacja, to nieuchronnie wpływa na koszt wyprodukowania naszego chleba powszedniego. Czyli zauważa Pan u producentów walkę serca z rozumem w związku ze wzrastającymi cenami?

Zgadza się, producenci dwoją się i troją, by zaoferować dziś produkt w akceptowalnej dla klienta cenie. Z drugiej strony klient woli wrócić częściej, ale mieć produkt świeży, niż kupować dużo naraz. To jest coś, co się zmienia, np. w piekarniach mamy do dyspozycji szeroki asortyment, ale mniejsze wagowo produkty. Co ciekawe chleb coraz częściej sprzedawany jest na kromki i to zaczyna być normalne. Dzięki temu cena za kilogram staje się mniej widoczna i tak nie odstrasza. Ten kierunek w sprzedaży cenią zarówno młodzi ludzie, jak i emeryci.

 

Czy w obecnych, dość niepewnych, czasach, widzi Pan wciąż możliwości rozwoju dla nowych piekarni? Czy to dobry czas, jest jeszcze potencjał na rynku?


Na pewno zauważamy, że rozbudowują się już istniejące piekarnie, ale to ci poważni gracze, którzy wciąż się rozwijają, żeby zwiększyć swoje moce produkcyjne. W dużych miastach, jeżeli ktoś zaproponuje naprawdę produkt wysokiej jakości, to tak, myślę, że może startować z biznesem, ale bezwzględnie mowa tu o zakwasach, jakościowej mące, o produkcie dla wymagających, świadomych klientów. Obsługujemy takich klientów z malusieńkich piekarni z Warszawy czy Krakowa, gdzie jedna drożdżówka kosztuje 12 zł i jest na to popyt.

Magorex o kondycji branży piekarniczej

Czyli „cena czyni cuda” to już nie jest jedyny, obowiązując trend sprzedażowy. Czy Pana zdaniem ta tendencja zostanie z nami na dobre?

Proszę sobie przypomnieć tłusty czwartek kilka lat temu i te kartony pączków, które ludzie wynosili z dyskontów, hurtem po 12 sztuk. W tym roku tego nie widziałem i to naprawdę dzieje się coraz rzadziej. Większość klientów woli kupić coś droższego, mniej, ale wartościowego. Coraz śmielej też te mniejsze, niszowe marki piekarnicze czy cukiernicze wchodzą w sprzedaż online. Duzi gracze zazwyczaj stawiają jednak wciąż na gęstą sieć sprzedaży stacjonarnej, rozwijają się we własne sieci. Moim zdaniem ci, którzy już sobie znaleźli miejsce na rynku, będą sobie dobrze radzić nadal. Nie ma się co dziwić, dziś nie ma miejsca na przypadek, do dobrego piekarza klient wraca, bo wie, że warto.

Prowadzisz własną piekarnię lub cukiernię, a może duży zakład produkcyjny? Skorzystaj z naszych sprawdzonych produktów i wiedzy naszych ekspertów.
Skontaktuj się z nami!